Rowerowa wycieczka śladami działalności zakonów Cystersów i Karmelitów Bosych w naszym regionie

30 listopada wyjechaliśmy na rowerową wycieczkę śladami działalności zakonów Cystersów i Karmelitów Bosych w rejonie Kcyni. Mimo mroźnej pogody przejechaliśmy rowerami kilkudziesięciokilometrową trasę: Kcynia- Karmelita- Dębogóra- Łankowice – Grocholin – Żurawia- Mistowice-Kcynia.

Na Kcyńskim rynku zatrzymaliśmy się przed gmachem kościoła poklasztornego, będącego pozostałością po Zakonie Karmelitów Bosych, których siedzibę w Kcyni ufundował  w XVII wieku arcybiskup gnieźnieński Wojciech   Baranowski. Wychowankowie obejrzeli barokowy wystrój tego XVIII-wiecznego kościoła, pełny finezyjnych złoconych detali architektonicznych. Wrażenie na nich wywarły zdobienia ścienne, wykonane w technice sgraffito i al fresco w latach 1962-1965 przez Leonarda Torwirta oraz  polichromie autorstwa  Antoniego Smuglewicza. Karmelici Bosi przybyli do Kcyni z stołecznego Krakowa. Zajmowali się duszpasterstwem i szerzeniem kultu Najświętszej Maryi Panny w naszym regionie. Ten kontemplacyjny zakon został skasowany w XIX wieku przez pruskich zaborców. Uposażeniem zakonników były między innymi  wsie Karmelita i Dębogóra. Uzyskane z nich dochody pozwalały utrzymać w kcyńskim karmelu kilkunastu braci.

Następnie, po dojechaniu do Grocholina i Żurawi, wychowankowie zwiedzili pozostałości grodziska pierścieniowego w okolicach Panigrodza.  Była to pierwotna siedziba rodu Pałuków, którzy ufundowali w 1154 roku w niedalekim Łeknie klasztor sprowadzonych spod kolońskiego  Altenbergu Cystersów. Mnisi ci osiedlili się w Łeknie i musieli wyrzec się wszelkiego bogactwa. Duży nacisk był położony na surowość ich obyczajów. Cystersi mieli być pokutnikami, którzy odsuwali się od świata doczesnego, żyli zgodnie z benedyktyńską regułą w samotności i ciszy. Przy czym zadaniem dodatkowym łeknieńskich  była chrystianizacja Prusów.  Mnisi osiedlali się przeważnie na pustkowiach, w lasach lub w bagnistych dolinach, w miejscach bardzo oddalonych od osad, dlatego też musieli być samowystarczalni. Prowadzili własne gospodarstwa, uprawiali ziemię. Wsie z okolic Kcyni były dodatkowym uposażeniem łeknieńskiego klasztoru.

Po zapoznaniu się z działalnością tego zakonu w naszym regionie wróciliśmy do Kcyni. Wycieczka ta przybliżyła wychowankom rolę bractw zakonnych w rozwoju rolnictwa, rzemiosła i handlu w rejonie Kcyni oraz w  kształtowaniu się tożsamości narodowej naszej małej ojczyzny. 

Autor: Redakcja